Oghma Prendergast
Wiek : 39 Orientacja : Heteroseksualny/a Pochodzenie : Bristol; Anglia Liczba postów : 4
| Temat: Oghma Prendergast 05.11.19 19:39 | |
| |
ciekawostki • Pomimo ulokowania w statusie parszywca oraz starego wygi w temacie grabieży, Prendergast stanowczo wzbrania się przed rozlewem krwi; w jego mniemaniu trup jest zmąceniem spokojnej toni, a jemu - cóż - zależy przecież na tym, by uniknąć zwracania na siebie zbędnej uwagi.
• Kieszonkostwo postrzega jako dziedzinę sztuki; nawet jeśli nigdy nie uznawał się za wirtuoza (z ideą, by czyny przekładać ponad słowa), ma do tego naturalnie przypisany mu dryg. Za szczególnie dochodowy (na warunki okupowanego środowiska) interes obrał sobie odłów wydobywanych przez mieszkańców Outlandu kamieni szlachetnych i co wartościowszych rud pochodzących z lokalnej kopalni.
• Stara się sprawiać mylne pozory - jednego dnia może przedstawiać się zatem jako Simon, podróżny cyrulik, innym razem Noah - którego obecność ściśle wiąże się z rozprowadzaną przez niego korespondencją. Oblicz ma zatem wiele; ale przy tym i całkiem niezgorszą pamięć, dzięki której niweluje ryzyko wpadki do granic możliwości.
• Pozostając w temacie robót - nie należy do wybrednych. Jeśli dostrzega potencjał interesu, chętnie podejmuje się zleceń wszelakich. Za odpowiednią opłatą, rzecz jasna; w tej kwestii raczej nie warto liczyć na dobrotliwość jego serca.
• W wolnym czasie bez trudu natknąć można się na niego w motłochu większych zbiorowisk. Amator hazardowych, przeważnie karcianych rozgrywek, który szybko (już poza zasadami gry) na powrót staje się właścicielem utraconego w potyczce majątku.
|
We maggots live - not long... We are maggots. But... eventually... even maggots... can fly. informacje podstawowe Imiona: Oghma Nazwisko: Prendergast Pseudonim: "Przypadek" Pochodzenie: Bristol; Anglia
Wiek: 39 Data urodzenia: 19.01.2004 Wzrost: 1,81m Waga: 74kg
Miejsce zamieszkania: Outland Frakcja: -- Ranga: Niezrzeszony
| Rodzina:
• Sophie Prendergast - Matka Oghmy, Irlandka o urodzie w niektórych kręgach uznawanej za ponadprzeciętną. Kobieta niezamożna, podejmująca się prac wszelakich, choć raczej niewielce ambitnych. Jako kelnerka obskurnych barów obłapiana przez swoją klientelę, byle podbić wartość mizernego napiwku, czy służka na włościach majętnych nazwisk.
• Peter Harrison - Jeden z ów posesorów nazwisk powszechnie znanych, ściśle związanych z gonitwą za szerzeniem zer na własnym koncie. Ojciec Oghmy, którego przyjście na świat stanowiło jedynie skutek żarliwego, acz wyzbytego przyszłości romansu z panną Prendergast. Gotówka potrafi jednak skutecznie wiązać usta - byleby pozornie radosna nowina obumarła gdzieś w gardle dziewczęcia; szczególnie przed świadomością nie tylko świata, ale i małżonki Petera, pani Harrison.
• Marcus Mercer* [†] - W sytuacji, w której do sierocińca trafia się na tyle wcześnie, by o matczynym głosie snuć co najwyżej puste wyobrażenia, Marcus okazał się nie tylko mentorem wobec duszy pozbawionej wzorców, ale i swoistym pracodawcą, choć ustalenia zawiązanego układu zdawały się zakrawać o nieroztropnie wybaczane nadużycie.
* niespokrewniony, nieoficjalnie uznawany za "przybranego ojca".
Ekwipunek:
W tak niepewnym środowisku jak Outland, Oghma ogół swoich parafernaliów ogranicza do absolutnego minimum, które w stanie jest zawsze trzymać pod ręką;
- Tradycyjny zestaw wytrychów, będący w stanie poradzić sobie z większością podstawowych lub podstarzałych już zabezpieczeń. - Nóż ze stali nierdzewnej z kilkudziesięciocentymetrowym oplotem paracordu wokół rękojeści.
Poza tym na dnie nadszarpniętego, wytartego w ferworze ciągłego użytkowania plecaka znaleźć można opisaną w dalszej części informatora maskę, latarkę, czy... oh, zaraz, ten telefon należy chyba do ciebie. |
aparycja Na pierwszy rzut oka Oghma nie wyróżnia się niczym szczególnym - nie, jeśli mowa o aparycji samej w sobie. Czym innym objawia się specyfika jego prezencji; lekkim chodem, niemal rażąco niezgodnym wobec nie tak niewielkich znów parametrów wzrostu czy sylwetki twardo obrobionej. Posępnie przygarbiony chadza tłumami, rzadko kiedy z własnej woli dopraszając się o uwagę pędzących chmarami gapiów. W kwestii męskiej fizjonomii, co uwagę przyciąga w następnej kolejności, jest nieokreślona ostrość spojrzenia - i choć to nie dosłownie ujęty ziąb wyziera zza brązowych, wpadających w rdzawe tony tęczówek, to krąży w nich pewien nierozproszony chłód trzeźwości, naturalnego skupienia czy szeroko pojmowanej powagi. Przydługie kosmyki włosów plączą się w niezgrabnym chaosie - oprószone już, tu i ówdzie, na granicach skroni, pierwszą (być może, co stwierdziliby poniektórzy - nieco przedwczesną) siwizną opływającą linię szczęki, rozlaną na skraju szorstkiego zarostu. Rzadko kiedy Prendergastowi przyglądać można się jednak w jego pełnej okazałości - często bowiem, niby z powodów czysto przyzwyczajeniowych, na głowę zaciąga zawsze obecne w garderobie łupieżcy kaptury, wysokie kołnierze czy charakterystyczne osobie Oghmy maski. cechy specyficzne:- tatuaż; wpity w grzbiet lewej dłoni tusz zarysowuje się nieskomplikowanym, acz charakterystycznym wzorem; - specyficzny styl ubioru obejmujący przede wszystkim czarne płaszcze; - sporadycznie przywdziewana maska, przypominająca w swojej konstrukcji zlepek wszystkiego, co w procesie tworzenia wpadło w ręce Oghmy - uznającego dany komponent za przydatny lub przynajmniej nadający się do użycia, |
charakter Niezmienny. Jeśli należałoby napomknąć na jego temat coś, co w sposób trafny podsumowałoby jego osobę, byłaby to właśnie oporność w zmianie ugruntowanych już ideii - i nawet jeśli w środowisko wstępuje bez naginających rzeczywistość uprzedzeń, o tyle nie zdarza mu się nazbyt chętnie zmieniać opinii w temacie czy osobie, o której zdążył wyrobić już sobie zdanie. To z kolei kształtuje dość skrupulatnie - dlatego wszelakie kalectwo kreowane w jego wizji z reguły okazuje się więcej niźli zasłużonym.
W inauguracyjnym kontakcie sprawia wrażenie dość oschłego; głównie w pierwszym porywie rozeznania sytuacji. Zgrabnie lawiruje jednak między tonem podkreślającym powagę zdarzeń oraz beztroskiego dowcipu - w przestrzeni już bardziej prywatnej, lekkość rozmów zdaje się skutecznie rozplątywać jego niewyparzony język.
Choć z prawem jest na bakier - co z resztą nie powinno dziwić ze względu na profesję, jaką się para; ma swoje zasady, wbrew pozorom uważając się za mniej przegniłego od otaczającego go świata - bo i prawdą jest, napominając przy sprzyjającej okazji - że bywa niezdrowo narcystyczny. Słusznym wydaje się jednak położyć to na karb wieloletniej pogoni nie tyle za dobrobytem, co sposobnością bycia - istnienia, w ogóle.
Poruszywszy temat warunków dotychczasowego życia, można przytoczyć również inne ich naleciałości, odbijające się piętnem na charakterze mężczyzny; od naturalnego opanowania w sytuacjach stresowych po złożoną w swojej prostocie lojalność wobec tych, których pojmuje sobie za własne stado. Kolonię, jakiej jest wierny - ze szczególnym, dotkliwym wręcz brakiem tolerancji dla zdrady. |
informator Czy wyrażasz zgodę na...
porwanie? - tak czasowe uwięzienie? - tak gwałty i napaście? - tak tymczasowe uszkodzenie ciała? - tak pozostawienie blizn i innych znamion? - tak trwałe uszkodzenie ciała? - tak* straty materialne? - tak uśmiercenie postaci? - tak*
ingerencję Mistrza Gry w fabule? - tak
inne uwagi - *przy prywatnym dogadaniu się |
Ostatnio zmieniony przez Oghma Prendergast dnia 07.11.19 17:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Konstantin Yakovlev
strażnik graniczny
Wiek : 34 lata Orientacja : Heteroseksualny/a Pochodzenie : Pietropawłowsk Kamczacki, Rosja Liczba postów : 105
| Temat: Re: Oghma Prendergast 07.11.19 17:21 | |
| karta zaakceptowana! Kolejna klimatyczna, świetnie napisana i dopracowana postać w naszych skromnych progach! Życzymy miłej gry.
|
|