Pogoda
Przez większość roku trwa lato - suche i upalne, podczas którego temperatury sięgające 35-40 stopni Celsjusza nie są niczym niezwykłym. Prażące niemiłosiernie słońce nieczęsto jest zasłaniane przez chmury - kiedy te jednak się pojawiają, zwykle zwiastują gwałtowne załamanie pogody. W ciągu kilku godzin temperatura spada o kilkanaście stopni, zaczyna wiać wyjątkowo silny wiatr, aż w końcu dochodzi do oberwania chmury i burzy z piorunami. Jeszcze niedawno nagrzane, wybetonowane ulice zaczynają spływać wodą, co często doprowadza do zalewania piwnic tych mniej zabezpieczonych budynków. Pojawiają się również huragany, które jednak na szczęście zwykle omijają Fort szerokim łukiem.
Co jakiś czas mają miejsce kwaśne deszcze, będące problemem przede wszystkim dla pracowników farm, którzy na czas ulewy muszą jakoś zabezpieczać swoje uprawy. Chociaż rząd stara się nie siać niepotrzebnej paniki wśród ludności, to mieszkańcy Fortu Florence starają się unikać wychodzenia na zewnątrz podczas tych opadów.
Okres od października do stycznia zwyczajowo nazywa się zimą, jednak przez większość tego czasu temperatura jest całkiem znośna (utrzymuje się w granicach 15-20 stopni Celsjusza), zaś jedyną niedogodnością są ciągłe deszcze i spowijające miasto mgły. Jedynie na kilka tygodniu (2-3 tygodnie w grudniu) następuje znaczne ochłodzenie - temperatura spada wtedy diametralnie, nierzadko sięgając aż -20 stopni Celsjusza, a spadający z nieba śnieg tworzy olbrzymie zaspy.
Technologia
Posiadanie nowoczesnego telefonu komórkowego czy laptopa nie jest niczym wyjątkowym w Panoramie. Sprzęt tego typu jest po prostu potrzebny pracownikom korporacji do wykonywania codziennych obowiązków i wspinaniu się po kolejnych szczeblach kariery. Z tego też powodu większość firm funduje najpotrzebniejsze urządzenia swoim pracownikom, a wielu z nich również stać na zakup prywatnego telefonu czy komputera do użytku domowego. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku telewizorów, konsol czy sprzętu muzycznego - im wyższa twoja pozycja (a tym samym i pensja) w firmie, na tym więcej możesz sobie pozwolić.
Wielu mieszkańców Newcrest również jest w posiadaniu sprzętu elektronicznego, chociaż często różni się on od tego, jaki można zaobserwować w mieszkaniu typowego mieszkańca Panoramy. Z jednej strony barierą nie do przeskoczenia są pieniądze, z drugiej jednak najnowsze nowinki technologiczne docierają do Strefy Drugiej z pewnym opóźnieniem. Dopiero kiedy w Panoramie minie boom na najnowszy model smartfona, sprzęt ten jest wprowadzany do sklepów w Newcrest, chociaż i tak mija sporo czasu zanim przeciętny mieszkaniec tej strefy jest w stanie sobie na niego pozwolić.
W Outlandzie natomiast brak oficjalnych punktów sprzedaży sprzętu elektronicznego. Wszystkie urządzenia należące do mieszkańców tej strefy pochodzą przede wszystkim z kradzieży bądź innego nielegalnego źródła. Można tutaj spotkać zarówno przedpotopowe Nokie 3310, jak i najnowszy model supernowoczesnego smartfona, który pewnie jeszcze wczoraj należał do majętnego pracownika jednej z korporacji. W tej strefie największym problemem jest jednak dostęp do źródeł energii elektrycznej - a jej brak w znaczący sposób utrudnia korzystanie z nowoczesnego sprzętu.
Transport
Najgęstsza siatka transportu publicznego jest oczywiście na terenie Panoramy. Mieszkańcy tej strefy mają do dyspozycji metro, kilka linii tramwajowych oraz autobusowych i taksówki - od kilku lat trwa stopniowa wymiana wszystkich środków transportu na pojazdy o napędzie elektrycznym, chociaż wciąż można natknąć się tutaj na samochody z tradycyjnym silnikiem spalinowym. Posiadanie własnego auta raczej nie jest rzeczą powszechną, głównie ze względu na wiążące się z tym koszty oraz ogólny ścisk sprawiający, że znalezienie miejsca parkingowego w środku strefy o dowolnej porze graniczy z niemożliwością. Właściwie tylko najwyżej postawieni pracownicy korporacji (zazwyczaj będący na stanowiskach kierowniczych) regularnie korzystają z własnych samochodów. Mieszkańcom Panoramy jednak taka sytuacja raczej nie przeszkadza - Pierwsza Strefa jest w końcu tak doskonale skomunikowana, że w życiu codziennym raczej nie odczuwają oni braku własnego środka transportu.
W Panoramie znajduje się jedyne czynne w całym Forcie Florence lotnisko. Obiekt kontrolowany jest przez Nanoq Industries, zaś startujące z jego płyty samoloty przemieszczają się pomiędzy fortami - chociaż nie dzieje się to zbyt często. Lokalny transport lotniczy jest luksusem na jaki mogą sobie pozwolić jedynie najbogatsi i najbardziej ekscentryczni mieszkańcy Strefy Pierwszej - niekiedy zdarza się, że pasażerem przelatującego nad wieżowcami śmigłowca jest śpieszący się na bankiet członek Rady Miasta. W razie konieczności śmigłowce są również wykorzystywane przez służby medyczne, czy też wojsko. Cała Strefa natomiast jest usiana wszelkiego typu dronami - transportowymi do przesyłki paczek i policyjnymi, które nadzorują miasto i wyłapują złoczyńców i wrogów systemu.
Ulice Newcrest wypełniają przede wszystkim autobusy i kolej dojazdowa, kursujące między zakładami pracy a osiedlami mieszkalnymi. W tej strefie wymagane jest zezwolenie na samochód, a te dostają tylko służby miejskie - strażnicy wszelkiego typu, oraz lekarze. Tutejsze pojazdy to wycofane z Panoramy samochody z napędem silnikowym.
Ludność zamieszkująca Outland polega przede wszystkim sile własnych mięśni - większość mieszkańców tych terenów porusza się wszędzie na piechotę. Pomiędzy ruinami budynków poruszają się nieliczne samochody, często tak zardzewiałe i zdezolowane, że aż dziw, że są w stanie ruszyć z miejsca. Większość przemierzających Outland pojazdów należy do członków gangu Outlaws - są to głównie potężne, głośne motocykle, chociaż niektórzy członkowie tego gangu decydują się również na samochody osobowe. Główną przyczyną tak niewielkiego stopnia zmotoryzowania tej strefy jest oczywiście niedobór paliwa.
Na terenie Fortu Florence istniała niegdyś jedna, długa linia metra łącząca wszystkie trzy strefy. Obecnie jednak w użyciu jest jedynie jej odcinek, leżący pod powierzchnią Panoramy, a część przebiegająca przez Newcrest i Outland została wyłączona z użytku - według oficjalnych informacji stacje metra zostały zamknięte, zaś tunele grożą zawaleniem. Plotka głosi jednak, że są one wykorzystywane przez Korespondentów do szybkiego i cichego przemieszczania się pomiędzy strefami.
Waluta
Obowiązującą w Forcie Florence walutą jest dolar kanadyjski (CAD). Jeden dolar kanadyjski dzieli się na sto centów kanadyjskich.
Służby bezpieczeństwa
Tak jak każdy kraj i miasto, Fort Florence także potrzebuje odpowiednich służbistów do utrzymania poziomu bezpieczeństwa na swoim obszarze. Każdy z zawodów ma swoje własne obowiązki, chociaż niektóre lekko się pokrywają. Praca w służbach z reguły jest niebezpieczna, ale jednocześnie prestiżowa i dobrze płatna.
- Policja - odpowiada za bezpieczeństwo i porządek w Panoramie. Ponieważ Pierwsza Strefa zamieszkiwana jest w większości przez osoby, które na awans długo pracowały i generalnie mają wiele do stracenia, policjanci nie mają wiele do roboty. Chyba, że w okolicy pojawia się Florence Liberation Front albo podejrzanie wyglądająca osoba. Pracownicy komisariatów mają zezwolenie na legitymowanie i przeszukiwanie losowych osób na mieście, a do swojej dyspozycji mają broń palną najnowszej generacji, samochody, jednoślady, śmigłowce i drony.
- Strażnicy miejscy - grupa bardzo podobna do policjantów, jednak funkcjonująca tylko na obszarze Newcrest. Również mogą legitymować i przeszukiwać obywateli, jeżeli coś wzbudzi ich czujność. Uzbrojenie strażników miejskich natomiast jest nieco gorsze niż policjantów - broń nieco starsza niż ta w Panoramie, mniej samochodów i konie zamiast motorów, brak śmigłowców. Bezzałogowe statki powietrzne też posiadają tylko nieliczni.
- Strażnicy graniczni - do obowiązków strażnika granicznego nie należy jedynie sprawdzanie osób przechodzących przez granicę. Część z nich patroluje Outland (do 5 kilometrów wgłąb Trzeciej Strefy, przede wszystkim w stanie podwyższonej gotowości), część porusza się wzdłuż granicy, aby upewnić się, że ta wciąż jest nienaruszona. Ich uzbrojenie jest podobne do tego strażników miejskich, jednak konie zostały wymienione na wszędołazy. Strażnicy graniczni posiadają także więcej dronów i pojazdów czterokołowych niż strażnicy miejscy.