Florence Frederica Floyd
członek gangu
Rola : Członek gangu Dzicy Liczba postów : 5
| Temat: Florence Frederica Floyd 03.11.19 16:48 | |
| |
ciekawostki • jest wnuczką założyciela Fortu Florence, który zresztą został nazwany jej imieniem • gdy miała 13 lata zaliczyła szybką degradację z Panoramy do Outlandu, ponieważ jej mama miała zbyt "liberalne" poglądy • ma rękę do roślin, które dzięki jej pielęgnacji rosną nawet w tak ciężkich warunkach jakie oferuje Outland ( oprócz kolendry mogę załatwić też magiczne grzybki ) • 12 lat życia w pustynnym klimacie nauczyło ją wielu przydatnych umiejętności, takich jak polowanie, tworzenie różnego zastosowania mieszanek ziołowych, kreatywne gotowanie, sztuki walki czy chociażby budowanie zamków z piasku • wszędzie porusza się z parasolką • w dzieciństwie przeszła operację oczu, dzięki czemu widzi teraz całkiem normalnie • jest uzdolniona plastycznie i robi dziarki jakby ktoś chciał
|
lubię ziółka informacje podstawowe Imiona: Florence Frederica Nazwisko: Floyd Pseudonim: Flo Pochodzenie: Toronto, Kanada
Wiek: 25 lat Data urodzenia: 10 października 2018 Wzrost: 164 Waga: 54
Miejsce zamieszkania: Outland Frakcja: Florence Liberation Front Ranga: Członek gangu Dzikich (plemienna tatuażystka i handlarka ziółek)
| Rodzina: • Lawrence Floyd - dziadzia, założyciel Fortu, który nadzorował jego powstawanie od samego początku. Jego największą motywacją do stworzenia tego miejsca była informacja o ciąży Mabel - iedalnie w momencie, gdy świat zaczął się sypać. Wykorzystując swoje wpływy i pieniądze chciał stworzyć miejsce w którym jego córka i wnuczka będą bezpieczne. Był właścicielem korporacji L.F.Floyd Company. Niestety, zmarło mu się chwilę po oficjalnym otwarciu Fortu w dość niejasnych okolicznościach. • Mabel Illes - matka, dobra, miła i kochająca kobieta. Trochę naiwna i zdecydowanie niestworzona do porwadzenia korporacji, którą odziedziczyła po ojcu. O wiele bardziej od prowadzenia firmy interesowało ją wspieranie protestów, które zaczęły się pojawiać gdy podział na sttrefy zaczął być coraz bardziej wyraźny. Zasiadając w Radzie, zaczęła spiskować przeciwko takiemu systemowi, przez co ściągnęła na siebie wyrok - tak jak ojciec, zginęła w dziwnym wypadku. • ? - tatko, ale w sumie nikt nie wiem kim on był, bo Mabel zaliczyła wpadkę.
Ekwipunek: • rower • tuba kremu SPF 100+, spray na owady • płócienne woreczki z różnymi ziółkami • Opinel • trochę sznurków, rolka papieru toaletowego, trytytki • ukulele • woda do picia • parasolka |
aparycja Florence, gdyby nie jej choroba, prawdopodobnie wyglądałaby dosyć przeciętnie. Nie jest ani super wysoka, ani super niska - 164 centymetry wzrostu są okej, pozwalają jej w razie ewentualnej potrzeby wcisnąć się w jakąś dziurę lub zdjąć jakąś puszkę z wyższej półki w sklepie (chociaż tutaj już czasami musi stawać na palcach). Zachowuje prawidłową wagę ciała dla swojego wzrostu, dzięki czemu jest raczej szczupła. Z jedzeniem w Outlandzie różnie to bywa, więc jeśli już jej waga zaczyna się wahać to bardziej w stronę wychudzenia, ale chociaż zdarzało się to na początku jej życia na skraju pustyni, przez te wszystkie lata zdążyła nabrać doświadczenia w pożywianiu się w tak ciężkich warunkach. Ma dwie ręce, dwie nogi, głowę, wszystkie palce, ale chyba za jakiś czas będzie musiała wyrwać sobie ( drugiego już! ) zęba, bo zaczyna ją boleć...
Cóż, dentystów chyba nikt nie zsyła do Outlandu.
Piersi ma odpowiednio zarysowane pod ubraniem i są one proporcjonalne do jej ciała - na pewno nie są to jakieś gigantyczne arbuzy większe od jej głowy. I bardzo jej z tym dobrze, bo bardziej niż na uwodzeniu swoimi wdziękami mężczyzn zależy jej na tym, żeby wygodnie wyspać się na brzuszku. Warto wspomnieć też, że ma bardzo ładny, prosty nos, jakby wyrzeźbił go Guillaume Geefs. Kto wie, może ma najładniejszy nos w całym Forcie Florence? Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że wygodniej by jej się żyło z krótszymi włosami, nie może się zmusić do ich ścięcia. Sięgają jej lekko za piersi, są dosyć gęste i wyjątkowo mięciutkie. No i białe. Naturalnie białe. Najlepszy bonus z powodu bycia albinosem. Gdy rusza w jakąś podróż zazwyczaj nosi je związane w niedbały koczek, ale przebywając w oazie Dzikich pozwala sobie na więcej luzu i rozpuszcza te swoje kłaczki. Czasami wplata sobie w nie różne ozdoby - piórka, zawieszki z kolorowych kamyczków, kawałki trawy...no cóż, jest tylko babą i lubi ozdóbki, wiadomo. Ciężko przeOCZYĆ jej oczy ( przepraszam, musiałam ). Przez albinizm są dosyć niezwykłe - brak odpowiedniej ilości melaniny spowodował, że są czerwone. Ich wygląd jednych zachwyca, a innych przeraża - wiadomo, odmienność zawsze budzi kontrowersje. Okalające je rzęsy są naturalnie białe, tak samo zresztą jak brwi dziewczyny, jednak na pomoc przychodzi moc makijażu - aby nadać swojej twarzy trochę wyrazistości, Flo przyciemnia sobie rzęsy i brwi własnoręcznie stworzoną mieszanką. Skóra dziewczyny jest prawie biała, delikatna i bardzo przyjemna w dotyku. A także podatna na siniaki i poparzenia słoneczne. Nie jest łatwo - musi mocno uważać na swoją skórę i chronić ją przed słońcem, przez co jej żywot na Outlandzie jest wręcz ironiczny. Ma też kilka tatuaży handpoke, z których pierwszy powstał gdy miała 16 lat, a najnowszy zrobiła sobie rok temu. W ubiorze stawia na modę pustynną, czyli ubierasz to, co zdobędziesz i co nadaje się do noszenia. Stara koszula, znoszone buty, dziurawa sukienka - idealnie. Coś się pozszywa, coś załata, doda jakieś koraliki i można iść w świat. Outlandowe życie jest raczej szare i ponure, więc Flo bardzo się cieszy, gdy wpadnie jej w łapy ciuch z cekinami, mieniący się kolorami tęczy albo wielkie złote koła do wpięcia w uszy. Ma też starą, nadal na nią za dużą koszulkę Liverpoolu, drużyny, której kibicowała z dziadkiem, gdy była mała i nosi ją zazwyczaj jako koszulę do spania - ma wtedy poczucie, jakby duch dziadzia nad nią czuwał, no i nie ma aż takiego ryzyka, że ją zniszczy.
cechy specyficzne: • białe włosy, rzęsy, brwi ( chociaż rzęsy i brwi maluje zazwyczaj ) • skóra też biała • czerwone oczy • tatuaże - ośmiornica na udzie, oczko na karku, roślinki na obu ramionach • brak jednego zęba ( tego piątego od środka po lewej stronie na dole )
|
charakter Optymistka. To chyba najlepiej oddaje charakter Florence. Szkoda jej czasu na smutki, gdy życie oferuje tyle możliwości. Jest ciekawa świata, zwłaszcza, że czasy w jakich przyszło jej żyć są nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Jest dosyć towarzyska, chociaż do nowych osób podchodzi oczywiście z dużą nieufnością. Lubi zadawać pytania, dowiadywać się nowych rzeczy i nie ma problemu z przyznaniem się do błędu. Cieszy ją życie w społeczności Dzikich, traktuje ich jak swoją rodzinę i stara się pielęgnować to poczucie wspólnoty wśród wszystkich członków, wymyślając co jakiś czas różnego rodzaju inicjatywy. Wyścigi ślimaków, konkurs pustynnej mody, ognisko z muzyką na żywo...różne rzeczy przychodzą jej do głowy. Zazwyczaj biorą w tym udział młodsi członkowie ich społeczności, ale starszyzna też czasami potrafi się w zaangażować. Cóż, do kina już raczej się nie pójdzie, więc chociaż tyle w ramach rozrywki można zrobić. Stara się dbać o środowisko, oczywiście na małą skalę, gdyż zbyt dużych możliwości to ona nie ma. Jest miła i pomocna dla wszystkich, chętnie też dzieli się z bardziej potrzebującymi, gdy ma czegoś w nadmiarze. Wierzy, że ludzie największą szansę na godne życie w obecnej sytuacji będą mieli poprzez wzajemne wsparcie. Podziwia kreatywność, którą posiadają ludzie zamieszkujący Outland - pozbawieni wszystkich wygód ułatwiających życie typowych dla mieszkańców Panoramy, potrafią stworzyć coś z "niczego". Flo także zalicza się do tego grona osób. Dobrze radzi sobie ze stresem, potrafi zachować spokój i logicznie przeanalizować sytuację. Daje się ponieść emocjom jedynie wtedy, gdy na jej oczach dzieciom lub zwierzakom dzieje się krzywda. W razie potrzeby sama też jest w stanie skopać komuś dupę, odciąć palca albo złamać kark, ale unika sytuacji które mogą się zakończyć w ten sposób. Pomimo swojego optymistycznego podejścia do życia, jej serce w jakimś stopniu wypełnione jest nienawiścią. Chociaż wiedzie szczęśliwe życie wśród Dzikich nigdy nie zapomniała o tym jak Rada potraktowała jej rodzinę. Dlatego stara się zrobić wszystko, by zniszczyć system w którym funkcjonują i doprowadzić do ich zagłady.
|
informator Czy wyrażasz zgodę na...
porwanie? - tak czasowe uwięzienie? - tak gwałty i napaście? - raczej nie i tak tymczasowe uszkodzenie ciała? - tak pozostawienie blizn i innych znamion? - tak trwałe uszkodzenie ciała? - nie wiem w sumie straty materialne? - tak uśmiercenie postaci? - nie
ingerencję Mistrza Gry w fabule? - tak
inne uwagi - mam nadzieję, że miło się czytało xoxo | |
|
Maannguaq Thorleifsen
prezes korporacji
Rola : Prezes korporacji - Nanoq Industries Wiek : 28 lat Orientacja : Heteroseksualny/a Pochodzenie : Kangerlussuaq, Grenlandia Liczba postów : 66
| Temat: Re: Florence Frederica Floyd 05.11.19 0:21 | |
| karta zaakceptowana! *w celu potwierdzenia tego, co sama sobie napisałaś, a ja bezczelnie usunęłam* akcepcik i nie spal się na słońcu zbytnio <3
|
|